30 maja 2017

Powrót!

     Witajcie serdecznie kochani!
Happy Chan zamierza wrócić do publikacji opowiadań na podstawie Fairy Tail. Szerze mówiąc, żałuję zakończenia tego opowiadania w taki, a nie inny sposób. Łapie mnie nostalgia i żal do samej siebie zarazem. Obecnie mam dość czasu, żeby poświęcić jego część na prowadzenie bloga. Zamierzam poprawić i dokończyć opowiadanie tu zamieszczone. Co prawda, rozdziały nie będą pojawiać się bardzo często, ale liczę na to, że zdołam dodać przynajmniej jeden w ciągu miesiąca. Czuję się, jakby wena i nowy pomysł same chciały wyskoczyć z mojej głowy i ułożyć się w zdania na kartce papieru!

Po zakończeniu aktualnego opowiadania nie wykluczam rozpoczęcia nowego. ;)

Nie wiem właściwie, czy ktoś jeszcze tu zagląda, pamięta moje wpisy...
Moją wielką prośbą jest więc by każdy kto przeczyta ten wpis zostawił po sobie ślad w komentarzach - jakikolwiek, chociażby najmniejszy!
Będę próbować! :D



Ps. Dodam jeszcze tylko, że w prologu zamieściłam drobne poprawki, a teraz biorę się za resztę rozdziałów!

7 komentarzy:

  1. Jak się cieszę, że chcesz skończyć te opowiadanie jest super! Zaczęłam czytać nie dawno i dopiero teraz komentuje i mam nadzieję, że szybko pojawi się rozdział! Kocham Paring Jerza !!!! ♡ ubustwiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo Jezuuu tak się cieszę- że wróciłaś! Mam nadzieję, że szybko dodasz rozdział i błagam nie zostawiaj go aż nie skończysz! Ten blog jest super! Mam nadzieję, że Erza w najbliższym rozdziale wróci! Ahh chxe widzieć minę Jellala ! Kocham ten paring ♡ ~UltearChan

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej kiedy będzie nowy rozdział? -UltearChan

    OdpowiedzUsuń
  6. No dobra, trafiłam tu wczoraj, parę lat od wydania tych rozdzialików. I co mogę powiedzieć? Cudo! Poprostu piękne, tak fajnie piszesz, że się nie mogłam oderwać (ok przyznaję się: na pierwszym i drógim rozdziale miałam wilgotne oczy) No trochę szkoda, że się urwało (jak się za to brałam miałam cichą nadzieję, że historia będzie skończona) no ale cóż... Jakby co wyglądam kontynuacji, a jeśli już jest to plooooose napisz gdzie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej. Czy porzuciłaś plan kontynuacji? I czy wszystko w porządku, bo znaku życia nie ma od ponad 3 lat?

    OdpowiedzUsuń

Alaya ministerstwo-szablonów